Wisła Płock walczy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Misji ratunkowej na dwie kolejki przed końcem podjął się Marek Saganowski, ale to niekoniecznie on mógł być "strażakiem". Nafciarzom odmówił ich były szkoleniowiec, Leszek Ojrzyński. – Nie mogłem sobie na to pozwolić. Za duże ryzyko – powiedział w "Magazynie sportowym" na antenie Polskiego Radia RDC.